Ruiny bazyliańskich katakumb. (SUPRAŚL)
Supraskie katakumby, których ruiny miałem okazję niedawno obejrzeć , są wzorcowym przykładem efektu antagonizmów na tle religijnym, braku poszanowania dla wartości kulturowych a wreszcie zwykłej ludzkiej głupoty.
Katakumby powstały w czasie gdy klasztor był pod zarządem prawosławnym, prawdopodobnie w latach 1532- 1557 wraz z kaplicą p.w. Zmartwychwstania Pańskiego. Nie zachowały się żadne materiały prezentujące wygląd tej cerkwi grobowej, ale z najstarszych zachowanych opisów z 1764 możemy przeczytać że „...W ogrodzie przed oknami opackich komnat znajdują się katakumby murowane, gdzie chowają ciała zmarłych mnichów. Nad nimi kaplica zbudowana z muru pruskiego z kopułą pokrytą białą blachą...”.
Lokalizacja grobowca i kaplicy była prawdopodobnie podyktowana wcześniejszą tradycją grzebalną w tym miejscu (świadczą o tym znalezione szczątki ludzkie w pobliżu katakumb).
W 1596 roku zawarta została unia brzeska, poprzez którą prawosławni z Rzeczpospolitej włączeni zostali do Kościoła katolickiego, pozostając przy swojej tradycji jurydyczno- liturgicznej. Od tego czasu aż do roku 1839 kiedy to zlikwidowano Kościół greko- unicki w imperium rosyjskim, w katakumbach, które przez ten czas rozbudowano, chowano wyłącznie duchownych katolickich (głównie bazylianów). Przez ten czas spoczęło tam wielu opatów unickich i dostojników. W kryptach pod cerkwią Zmartwychwstania Chrystusa, oprócz mnichów, chowano tez przedstawicieli rodzin Olelkowiczów, Słuckich, Wiśniowieckich. Bogaci ofiarodawcy z potężnych rodów dawnej Rzeczypospolitej, ale także mieszczańskie familie, uważały za zaszczyt spocząć po śmierci w pobliżu monasteru.
Po przejęciu klasztoru przez rosyjską Cerkiew prawosławną, nowi właściciele nie kontynuowali pochówków w katakumbach, które jak całe dziedzictwo unickie określano jako „skażone unią”. Od tej chwili następuje pierwszy okres niszczenia dorobku urzędujących tu unitów oraz pierwotnych prawosławnych zakonników.
W 1875 r kaplica zostaje rozebrana a pozyskane materiały służą do wybudowania cerkiewki prawosławnej p.w. św. Męczennika Pantalejmana na pounickim cmentarzu w Supraślu.
W czasie I wojny światowej w 1915 r Katakumby uległy profanacji. Po odzyskaniu niepodległości kryptę zabezpieczono i w 1937 roku wraz z całym mieniem pobazyliańskim wydzierżawiono księżom salezjanom, którzy prowadzą tam zakład wychowawczy dla dzieci.
W latach 50. XX w następuje kolejna profanacja, tym razem przez Zakład Anatomii Medycznej w Białymstoku , który do celów dydaktycznych wywozi z katakumb kilkadziesiąt czaszek i wiele kości.
Potem kolejne nieodpowiedzialne decyzje konserwatorów, którzy doprowadzili do całkowitego zawalenia stropu katakumb, partactwo ekip zabezpieczających obiekt i spory między prawosławnym i katolickim kościołem doprowadziły do obecnego opłakanego stanu.
Osobiście pamiętam na początku lat 80- tych, gdy w ogólnodostępnych katakumbach (jeszcze z częścią stropu i wyraźnymi wnękami grobowymi) można było dojrzeć ludzkie kości rozrzucone w nieładzie.
Szkoda że wspólne dziedzictwo katolików i prawosławnych znika bezpowrotnie. A można byłoby wspólnymi siłami odtworzyć pierwotny stan tego ciekawego zabytku wraz z kaplicą a może nawet podziemnym tunelem łączącym katakumby z cerkwią Zwiastowania (około , który obecnie jest zasypany) i stworzyć w ten sposób wspólny ekumeniczny obiekt . Ale to oczywiście w naszej rzeczywistości jest niemożliwe. Można mieć tylko nadzieję że prawosławni właściciele tak jak deklarowali w 2005 roku odbudują to własnymi środkami.
W 2014 roku nad ruinami katakumb zostało zbudowane zadaszenie, które uchroni to miejsce przed dalszym niszczeniem a wkrótce być może nastąpi jego odbudowa.
Część informacji historycznych zaczerpnięto z opracowania- Katakumby w Supraślu – rys historyczny Radosława Dobrowolskiego