Przeglądaj mapę
logoutZaloguj/Zarejestruj

Chata Włodzimierza Puchalskiego (MORUSY)

Postaci Włodzimierza Puchalskiego nie trzeba chyba przedstawiać. Przypomnę jedynie iż był to nasz wybitny fotografik, wielki miłośnik przyrody, który jako pierwszy fotografowanie przyrody określił mianem "bezkrwawych łowów" i tak też nazwał pierwszy swój film nakręcony w latach 30-tych. Położył podwaliny pod fotografię przyrodniczą i choć jego przedwojenne, czarno- białe filmy i zdjęcia nie są technicznie tak doskonałe jak dzisiaj, nadal zachwycają i są wzorem do naśladowania przez współczesnych " myśliwych"   Chata Włodzimierza PuchalskiegoWłaśnie tu w Morusach w 1968 roku zakupił starą, 200-tu letnią chatę i wydźwignął z ruin. Była ona punktem wypadowym na rozlewiska Narwi i Biebrzy, które szczególnie ukochał. Bogactwo przyrody, zwłaszcza obfitość dzikiego ptactwa wodnego i błotnego tu występująca sprawiało że tu czuł się najlepiej i mógł oddawać się bez reszty swojej pasji. Nazywał nawet to miejsce "ptasim rajem". Najlepiej oddają to jego słowa, które umieścił we wstępie do jednego ze swoich albumów:„Każdej wiosny okolice, gdzie Biebrza wpada do Narwi, zamieniają się w ogromne rozlewiska. To nadnarwiańskie wiosenne morze potrafi zaszokować, zafascynować każdego. Krótkotrwałość tego wspaniałego epizodu jeszcze bardziej wzmaga wrażenie, wywierane na obserwatorze. Bowiem owe masy wód zalewające okoliczne łąki i pola płyną przecież nieustannie i choć jest to niemal niedostrzegalne dla oka, odchodzą korytami rzek w swym odwiecznym dążeniu ku morzu. Krajobraz więc zmienia się z dnia na dzień i tam, gdzie jeszcze wczoraj lśniła błękitno-seledynowa powierzchnia bezkresnych wód, dziś już zielenieją łąki, które może pojutrze eksplodują złotem kwitnących kaczeńców”.

Zmarł 19 stycznia 1979 roku podczas pracy nad filmem o pingwinach Wyspy Króla Jerzego na Antarktydzie (było to jego marzeniem, które wbrew opiniom lekarzy, którzy odradzali mu to przedsięwzięcie, postanowił zrealizować).

Podczas swoich zagranicznych wypraw zachwycał się miejscową przyrodą, ale zawsze wracał myślami do swoich stron, które wydawały mu się niezastąpione, pisząc "Widziałem w swoim życiu wiele jezior, rzek, rozlewisk, ale nieodparty urok tych bezkresnych wód, właśnie tam, w Morusach, obejmujących ogromną przestrzeń krajobrazu, należy w moich wspomnieniach do najpiękniejszych. Wokoło roiło się od ptactwa. Odległe brzegi i sylwetka Tykocina tonęły we mgle porannej"

Chata Włodzimierza PuchalskiegoObecnie w wyremontowanej przez prywatnych właścicieli chacie mieści się  małe prywatne muzeum poświęcone pamięci Włodzimierza Puchalskiego, na parterze znajdują się eksponaty związane z życiem i pracą przyrodnika.Nadal znajdują się w niej stare sprzęty i zbiory etnograficzne gromadzone przez Włodzimierza Puchalskiego, jego albumy, obrazy pędzla jego żony. W dalszym ciągu turyści mogą je oglądać, jeśli zwrócą się do państwa Buraczewskich – właścicieli gospodarstwa agroturystycznego „Ostoja” usytuowanego po sąsiedzku – którzy przechowują klucze od chaty Puchalskiego.

Archiwalne zdjęcia wielkiego przyrodnika można obejrzeć na stronie innego wybitnego fotografika Artura Tabora, dla którego Puchalski był niedościgłym wzorem. Niestety losy ich jakby nieszczęśliwie splotły się, gdyż ten młody pasjonat również stracił życie podczas wyprawy (Mongolia 2010). Polecam więc stronę -Artur Tabor. Oddajmy hołd tym dwóm osobom dla których przyroda była niemal wszystkim.


Zagroda nr 61- do 1979 roku będąca własnością Włodzimierza Puchalskiego wpisana jest do rejestru zabytków:
- dom (chałupa), drewn., 2 poł. XIX, nr rej.: 465 z 28.08.1979
- stodoła, pocz. XX, nr rej.: 466 z 28.08.1979

Zdjęcia

Chata Włodzimierza Puchalskiego
Chata Włodzimierza Puchalskiego©fot. Grzegorz Kossakowski
Chata Włodzimierza Puchalskiego
Chata Włodzimierza Puchalskiego©fot. Grzegorz Kossakowski
Chata Włodzimierza Puchalskiego
Wnętrze chaty zachowane w przytulnym, wiejskim klimacie, zapełnione jest akcesoriami, które towarzyszyło podróżnikowi podczas odpoczynku i pracy w Morusach.©fot. Grzegorz Kossakowski
Chata Włodzimierza Puchalskiego
Wnętrze chaty Włodzimierza Puchalskiego.©fot. Grzegorz Kossakowski
Chata Włodzimierza Puchalskiego
Wśród zebranych starych sprzętów możemy zobaczyć obraz namalowany przez żonę przyrodnika, Alanę Puchalską.©fot. Grzegorz Kossakowski
Chata Włodzimierza Puchalskiego
Cennym dokumentem w tym małym muzeum jest list pożegnalny Włodzimierza Puchalskiego, który pozostawił po kolejnym wakacyjnym pobycie w ukochanych Morusach.©fot. Grzegorz Kossakowski


Linki zewnętrzne

Link do Wikipedii
Morusy Włodzimierza Puchalskiego
http://mapakultury.pl/art,pl,mapa-kultury,446.html
Włodzimierz Puchalski - człowiek, który umiał patrzeć
http://lomza.salon24.pl/191357,wlodzimierz-puchalski-czlowiek-ktory-umial-patrzec